Wokół The Sinking City rozegrał się poważny spór pomiędzy twórcami, czyli Frogwares, a wydawcą – firmą Nacon. W dużym skrócie, ten drugi opublikował dzieło bez zgody dewelopera, nie wypłacał twórcom należnych pieniędzy, a jakby tego było mało – dokonał zmian w grze i umieścił ją ponownie w serwisie Steam, co zostało uznane jako piractwo. Ostatecznie spór został rozstrzygnięty na korzyść studia Frogwares. Przy okazji ogłosiło ono inne dobre wieści.

Twórcy gry poinformowali, że teraz The Sinking City należy wyłącznie do nich, więc gracze nie muszą się już obawiać kolejnych przepychanek pomiędzy deweloperem a wydawcą. Ogłoszono również, że gra otrzyma nową wersję, która zaoferuje lepszą optymalizację i usunie część błędów.

Niestety aktualne zapisy rozgrywki nie będą z nią kompatybilne, ale gracze będą mogli dokończyć je, wybierając opcję grania w starszą wersję The Sinking City. Muszą jednak liczyć się z tym, że pozostanie ona aktywna tylko przez określony czas – rozgrywkę będzie można ukończyć do 28 lutego 2024 roku.

The Sinking City otrzyma również DLC zatytułowane Merciful Madness, które będzie kompatybilne wyłącznie z nową wersją gry. Frogwares pomyślało jednak o graczach i poinformowało, że osoby, które nie chcą przechodzić gry od początku, będą mogły pobrać specjalne pliki zapisu, dzięki którym rozpoczną zabawę właśnie od pierwszych zadań z Merciful Madness.

Źródło:
Adam Adamczyk - GRY-OnLine